Dlaczego prezent może być przychodem? Jak wskazuje ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych, przychodem podatnika są nie tylko świadczenia pieniężne. Zgodnie z art. 11 ust. 1 za takowe uznaje się także otrzymane albo pozostawione w dyspozycji podatnika świadczenia otrzymane w naturze albo inne nieodpłatne świadczenia. niedostałam. Wyrażenie nie dostałam zapisujemy oddzielnie. Przy zapisie nie z czasownikami zawsze obowiązuje pisownia rozłączna. Nie ma znaczenia w jakim kontekście używany jest czasownik. Mówi o tym zasada języka polskiego, według której, partykułę przeczącą nie z czasownikami zawsze zapisujemy rozłącznie. Wyjątkiem od tej Regulamin “Prezent od Św. Mikołaja” Regulamin Konkursu Media Społecznościowe Platforma: Instagram Konkurs: Konkurs “Prezent od św. Mikołaja” §1 ORGANIZATORZY „Organizator” – organizatorem Konkursu (zwanego dalej: “Konkursem”) jest GOLDEN ROSE Sp. z o.o. z siedzibą w Łodzi, ul. Lodowa 126A, 93-232 Łódź, wpisana do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Prezenty na Mikołaja to idealna okazja do tego, aby wykorzystać swoją kreatywność i ofiarować ukochanej osobie coś wartościowego. Szczególnie trudno kupić coś dzieciom, które mają dużo zabawek. Poradzimy Ci, co wybrać, co jest warte uwagi i co sprawi, że dziecko będzie uradowane z prezentu. Nie musisz wcale wydawać dużo Mężów dostać. Skrzynka Świętego Mikołaja, powołana w 1588 r., to jeden z funduszy dobroczynnych Arcybractwa Miłosierdzia Najświętszej Maryi Panny Bolesnej w Krakowie, założonego cztery lata wcześniej przez jezuitę Piotra Skargę. Skrzynka wspierała panny, które nie miały posagu i z tego powodu miały problem z wyjściem za Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. zapytał(a) o 15:42 Dlaczego moja mama nie dała mi nic na mikołajki ? Od razu mówię że moją mamę i tatę stać na prezenty. Tylko moja babcia dała mi 50 zł. Gdy powiedziałem tak do siebie "O ! Mikołaj dziś do mnie nie przyszedł !" a moja mama odburknęła że "Może byłeś nie grzeczny". Mówię też że moja rodzina nie ma problemów z kasą i problemami rodzinnymi. (Czyli że wszystko jest normalnie) Ale ja wcale się źle nie zachowywałem. A dziś gdy się spytałem czy pojedziemy do jakiegoś sklepu, to spytała się mnie "Co Ci przyszło do głowy ?" A tłumaczy się też tym że ma dużo pracy a wcale tak nie jest. Moja mama jeździ na zakupy tylko wtedy kiedy ONA coś potrzebuje. Co z tym zrobić ? Dlaczego nic nie dostałem na mikołajki ? Mam 12 lat 6 klasa. Proszę o pomoc ! Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej to piszcie w ma ! I nie odpowiadajcie tak jak Kania14Kasę ma ! I nie odpowiadajcie tak jak Kania14Ale ja nie wierzę w mikołaja, tylko w to że na mikołajki ludzie dają sobie prezenty ! Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2010-12-07 16:09:43 Odpowiedzi Ironic. odpowiedział(a) o 22:20 ale czy to ważne? czy tu chodzi o prezenty>tu chodzi o miłość twoja mama cie b. kocha ( tak sądze) i pomyślała że już jesteś za duży na prezenty (myli sie co do tego) ale na następnym razem zwróć jej uwage porozmawiaj z nią .Jak nie podziała to prawdopodobnie nie miała kasy . Wiesz, nie tylko prezenty się liczą. Poza tym może szykują jakiś wielki prezent na Wigilię, więc uważają, że teraz nic się nie stanie jak niczego nie dostaniesz. EwciuQ odpowiedział(a) o 15:45 Nie jesteś sam. Tyla że ja mam 15 lat. W tamtym roku mi jeszcze cuśtam dali a w tym nic ;p blocked odpowiedział(a) o 15:46 Może uważa że jestaś już za DUŻY na mikołaja i że to dla zapytaj się prosto z mostu dlaczego nic nie dali ci i jaki był tego powód blocked odpowiedział(a) o 15:50 Byłeś nie grzeczny xD Nie no może się fochła ?Ja radze pogadać z tatą skoro mama nie za bardzo ma rodzice uważają,że już jesteś za pewnie to jest tak : Mamo,mogę być do na dworze,albo iść na dyskotekę. ( wtedy mówisz im jestem już duży itd.) a potem : Mamo,jestem mały dlaczego nie przyszedł mikołaj ?haha xD ja bym się cieszyła,że od babci dostałam i git ;p blocked odpowiedział(a) o 15:51 Moze byles niegrzeczny . Ja bym od razu dop niej Mamo , czemu mi mikolaj nie przyniosl slodyczy ;dAlbo myslala ze jestes juz duzy i nie potrzebny ci prezent . pozdr. Haa a do mnie przyszedl xd blocked odpowiedział(a) o 20:07 Pamiętasz mnie?Też mam laptopa Viste, gta SA i 12 lat. Dziwny zbieg do tego pytania może coś zrobileś złego? blocked odpowiedział(a) o 21:34 Zapytaj sie mamy dlaczego nie dala ci pprezentu skoro ma kase ale może byłeś niegrzeczny odpowiedział(a) o 15:34 Nom witaj też nic nie dostałam...I też kasę mam?! Kania14 odpowiedział(a) o 15:44 Uważasz, że ktoś się myli? lub Ponieważ Święty Mikołaj postanowił ukarać Cię za kradzież czekoladowych Mikołajów z gabinetu profesora Lupina. Fajny quiz Odpowiedz1 Byłam niegrzeczna i pani Norris mi pomogła. Nieźle. Super quiz😜 Odpowiedz1 Bo byłeś bardzo niegrzeczny, ale pani Norris przemocą zmusiła Mikołaja do obdarowania Cię. Pani Norris okazała się jednak nie być taka zła, na jaką wyglądała! Tylko ona jedna uważa, że zasługujesz na podarek. Może to dlatego, iż lubi wyjadać resztki Twojej kolacji z podłogi, gdy przypadkowo strącisz coś ze stołu? W każdym razie kotka Filcha nie podzielała zdania Mikołaja, o tym, że jesteś „niegrzecznym dzieckiem”, dlatego postanowiła sama z nim sobie porozmawiać, co w przypadku konfrontacji zwierzęcia z Gwizadorem skończyło się na histerycznym miauczeniu i wbijaniu ostrych pazurków w czerwony płaszcz Świętego… ale z jakim skutkiem! Oszołomiony i przerażony tym niespodziewanym atakiem, Mikołaj skapitulował od razu, bardzo hojnie obdarowując Cię w tym roku. Wypadałoby pogratulować sędziwemu woźnemu takiej wiernej oraz zasadniczej kotki, prawda? No i oczywiście kupić pani Norris jakąś smaczną rybę w ramach podziękowania… Podziel się wynikiem w komentarzu! Kochana pani Norris❤❤ Odpowiedz2 Ponieważ Święty Mikołaj zamienił czatującego pod Twoją choinką Lorda Voldemorta w elfa, który ukradł Ci wszystkie prezenty. Odpowiedz1 Bo byłeś bardzo niegrzeczny, ale pani Norris przemocą zmusiła Mikołaja do obdarowania Cię. Dziękuję 🐧❤🐧❤🐧❤🐧❤ Odpowiedz1 Ponieważ Święty Mikołaj zamienił czatującego pod Twoją choinką Lorda Voldemorta w elfa, który ukradł Ci wszystkie prezenty. Już się bałam, że coś przeskrobię 😂 Odpowiedz1 @.Ignis. jak widać, byłaś grzeczna 😂 Odpowiedz2 Kradzież czekoladowych mikołajów oOf. Odpowiedz2 Ponieważ Święty Mikołaj postanowił ukarać Cię za kradzież czekoladowych Mikołajów z gabinetu profesora było zdrobione z premedytacją! Jeszcze Rem miał tylko czekoladowe mikołaje zamiast normalnej czekolady, ale czekolada to czekolada! Odpowiedz2 @.Avis. no w sumie… W takim razie smacznego Odpowiedz1 pokaż więcej odpowiedzi (6) Bo Mikołaj zgubił drogę i poprosił o pomoc pana Dursley’a! Ojej, biedny Mikołaj 😂 Super quiz, życzę SG! Odpowiedz1 @Marta_Troojka w sumie prawdopodobne… Kiedyś tak miałam z jednym swoim quizem i jedyne, co mogłam mówić to: „Jak? Gdzie? Kiedy?” 😂 Odpowiedz2 pokaż więcej odpowiedzi (2) Bo Gwiazdora oślepił błysk flesza aparatu Rity chyba nie był dobry pomysł, aby prosić Mikołaja o wywiad dla Proroka Codziennego… Trzeba było to powiedzieć Ricie Sketeer, zanim naciągnęła go na tak zwaną „małą sesję zdjęciową”. Biedny Mikołaj, nieprzyzwyczajony do fleszu aparatu, chwilowo stracił wzrok i nawet nie był w stanie dojrzeć niczego, co znajdowało się dalej niż czubek jego czerwonego od mrozu nosa. W tym stanie Gwiazdor nie mógł dojechać do dzieci na całym świecie, a i tak miał szczęście, że nie zatrzymała go policja i nie sprawdziła jego słabego wzroku. Ale nie smuć się, zawsze należy szukać pozytywów! Teraz możesz poczytać sobie w gazecie bardzo kąśliwy artykuł o Świętym Mikołaju jako krótkowzrocznym dziadku noszącym przez cały rok ten sam czerwony strój… A, moment! To raczej nie jest plus tej sytuacji… Podziel się wynikiem w komentarzu!Biedny Mikołaj😢 Odpowiedz2 Nadszedł grudzień - miesiąc pierników, mikołajów i choinek, w którym na każdym kroku można usłyszeć świąteczne melodie, a promocje ułatwiające życie Mikołaja zachęcają do zakupów niemal w każdym sklepie. Szał zakupów ogarnął dużą część osób na dobre, co wczoraj wyraźnie dało się odczuć w warszawskich galeriach handlowych - takiej koncentracji ludzi w jednym miejscu dawno nie widziałam... Ale nic w tym dziwnego, przecież dzisiaj Mikołajki, a prezenty same się nie kupią :) Ja nie jestem zwolenniczką kupowania bylezapychaczy mikołajowej skarpety (którą i tak co roku wywieszam na klamce i którą możecie zobaczyć na zdjęciu powyżej :P) i choć z jednej strony fajnie jest dostać niespodziankę, to jednak ryzyko braku satysfakcji w moim przypadku jest dosyć znaczne. Tak więc z niespodzianek dostaję od najbliższej rodziny wyłącznie jedzenie - wszelkie inne prezenty muszę już sobie wybrać (a najlepiej i kupić) sama. Wczoraj kupiłam już część prezentów od rodziców na święta, kazałam im to wszystko schować i otworzę dopiero w Wigilię - istnieje duża szansa, że trochę zapomnę ich dokładny wygląd, przez co bardziej się ucieszę :) Ale do świąt jeszcze trochę czasu zostało, a dziś pochwalę się Wam częścią prezentu (żywieniową :P), jaki dostałam od mamy - mówiłam jej, że nie chcę żadnych słodyczy, poza złotym misiem Lindt, ale nie posłuchała, choć na szczęście kupiła mi produkty które lubię i które zasiliły moje niekończące się zapasy... Jak widać, produkty Kinder rządzą, więc może dzięki nim, jak głosi hasło reklamowe, "zobaczę święta oczami dziecka" :D Wczoraj z kolei wybrałyśmy się z siostrą na Mikołajkowe zakupy, a jednym z celów wycieczki był Evergreen, czyli warszawski sklep wegański. Asortyment trochę mnie rozczarował, bo w sklepie internetowym widziałam dużo więcej produktów, jednak udało mi się kupić kilka rzeczy :) Najbardziej się ucieszyłam ze zdobycia białej czekolady wegańskiej, zrobionej z mleka ryżowego, a żeby nie było jej smutno, to wzięłam także jej mleczną siostrę :) Kupiłam jeszcze na spróbowanie 2 "mleka" ryżowe - jedno z młodego ryżu, a drugie z organicznego ryżu brązowego. Z "mlecznych" rzeczy wzięłam jeszcze jogurt sojowy, bo z tej firmy wcześniej nie próbowałam. Ciekawy mi się wydał również budyń migdałowy, zawierający w składzie 20,4% migdałów, więc niedługo zapewne powstanie z niego jakiś pyszny deser. Nastawiłam się, że kupię większą ilość suszonych owoców, ale w sklepie stacjonarnym nie było niestety dużego wyboru tych niesiarkowanych, więc wybrałam jedynie figi :/ Następnym razem zamówię wszystko przez internet i odbiorę na miejscu, ale i tak wiele pysznych rzeczy, które zasmakują nie tylko weganom, można w tym sklepie znaleźć :) Po wstępnych zakupach poszłyśmy do naszej ulubionej wegańskiej burgerowni Krowarzywa. Tym razem wybrałam burgera tygodnia - mangoldex'a, ukrytego w bułce pełnoziarnistej, z dodatkiem sosu pomidorowego i wegańskiego majonezu. Nie słyszałam wcześniej o roślinie o nazwie mangold, ale jak przeczytałam, że jest to odmiana botwiny to chciałam spróbować burgera z jej udziałem. Okazał się on przepyszny, był idealnie zwarty, nie przesiąknięty tłuszczem i nie przesolony (był dosyć słony, jak to burger, ale ta słoność mieściła się w granicach mojej tolerancji), a z sosami komponował się cudownie, zwłaszcza z vegan majonezem. Bułka jak zawsze była pysznie chrupiąca, choć do pełnoziarnistej wiele jej brakowało, co mi akurat nie przeszkadza - jak już tutaj chyba pisałam, wolę taką, niż sztucznie barwioną. Kompot zrobiony z sezonowych owoców (gruszek, jabłek i śliwek), jak zwykle nas nie zawiódł :) A wracając do dzisiejszego dnia, to na zdjęciu poniżej widoczne jest moje śniadanie... Miały to być gofry dyniowo - bananowe, ale niestety ciasto nie chciało się należycie piec - zrobiłam w prawdzie 2 gofry, ale wizualnie mnie nie zachwyciły i z reszty chciałam zrobić naleśniki. Dolałam chyba za dużo wody, bo naleśniki w żaden sposób nie chciały się przewracać, więc wymieszałam wszystko na patelni i powstała taka mieszanina, którą udekorowałam ciemną czekoladą i orzechami :) Misz - masz dyniowo - bananowy z dodatkiem ciemnej czekolady, orzechów włoskich i domowego dżemu z czarnych porzeczek I na koniec pokażę Wam jeszcze mój świąteczny "kub", który wyjmuję zawsze w Mikołajki i używam mniej więcej do końca lutego. Jest bardzo pojemny, najlepszy do owocowych herbat lub kakao :) Pochwalcie się w komentarzach, co Wam przyniósł dzisiaj Mikołaj, jeśli do Was dotarł :) Praktycznie w każdym europejskim państwie zwyczaje nieco się różnią. Zobacz, jak świętuje się w Danii, Portugalii i we Włoszech. Kto w tych krajach daje dzieciom prezenty? I jakie potrawy je się przy wigilijnym stole? W Danii refleksję nad świętami rozpoczyna się z odpowiednio dużym wyprzedzeniem. W każdym domu jest adwentowy wieniec ze świerkowych gałązek, którego cztery świece zapalane są kolejno w cztery niedziele poprzedzające Wigilię. To nie jedyne świece, które pali się w tym kraju przed świętami. 1 grudnia zapala się świecę – kalendarz z przedziałką złożoną z 24 kresek. Jest ona ozdobiona motywami jodły i tańczących skrzatów – nisser w czerwonych czapeczkach i żółtych chodakach. Domownicy muszą pilnować, by zdmuchnąć świeczkę nim zacznie się topić kreska oznaczająca kolejny dzień. Duńczycy wysyłają mnóstwo kartek świątecznych do wszystkich przyjaciół i znajomych. Kartki są opatrzone specjalnymi pieczęciami zaprojektowanymi przez uznanych artystów – wśród projektantów jest też duńska królowa Małgorzata II. Dochód z ich sprzedaży przeznaczony jest na cele charytatywne. Na dwa tygodnie przed Wigilią zaczyna się wielkie pieczenie pączków, biszkoptów waniliowych i imbirowych serc. Dzięki temu do domów powoli wkradają się świąteczne zapachy… A potem stawiana jest choinka z prawdziwymi świecami, srebrną lub złotą gwiazdą, wstążkami w kolorze flagi narodowej, włosiem anielskim, owocami i słodyczami, i miniaturkami instrumentów muzycznych. Stara tradycja mówiła, że to ojciec rodziny powinien zapalić świeczki na choince. Po kolacji idzie do pokoju, w którym stoi drzewko i kolejno zapala świeczki. A następnie zaprasza resztę rodziny, by zaprezentować im ten wspaniały widok. Obecnie powoli odchodzi się od tego zwyczaju. Gdy nadejdą święta i wszyscy zasiądą do wigilijnej kolacji. W menu znajduje się pieczona kaczka lub gęś faszerowane suszonymi śliwkami, serwowane z ziemniakami, czerwoną kapustą, buraczkami i konfiturą z żurawin. Na stole obowiązkowo jest też ris r l`amande – czyli ryż z owocami i przyprawami, oraz hvidtol – czyli lekkie domowe piwo. Tradycyjnie Duńczycy obdarowują się drobnymi upominkami, a jeśli ktoś, w swoim spożywanym po wigilijnej kolacji deserze, odnajdzie migdał, wówczas otrzymuje dodatkowy, specjalnie przygotowany podarunek. Po kolacji odbywają się też tradycyjne tańce dookoła choinki. Wszyscy biesiadnicy biorą się za ręce, otaczają drzewko, zaczynają dumnie kroczyć śpiewając kolędy. Włochy, podobnie jak Polska, to kraj mający mocne, katolickie korzenie, a mimo to ich zwyczaje w pewnych aspektach odbiegają od tego, co dzieje się w naszym kraju. Przede wszystkim Włosi nie przywiązują wielkiej wagi do kolacji wigilijnej. Istotna jest dla nich natomiast pasterka i czas oczekiwania na nią. To od północnej mszy – a dla Rzymian od uroczystego odsłonięcia szopki na placu Św. Piotra – zaczyna się wielkie świętowanie. W pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia włoskie rodziny zasiadają do obiadu, który trwa aż do wieczora. Potrawy na stole są uzależnione od regionu. Na północy kraju dominuje mięso – tradycyjne włoskie szynki, na południu królują sery i makarony. Podawane są też zupy z porów z ziemniakami, jajami przepiórki lub truflami. Najpopularniejszy deser to włoskie ciasto: panettone z bakaliami, posypane cukrem pudrem z dodatkiem czekolady i likieru. Ciasta przedświąteczne produkuje się w tym kraju dosłownie w tonach, ponieważ wiele osób traktuje je jako doskonały podarunek. Oczywiście tu też ubiera się choinkę, z tym że wcześniej niż w Polsce. Drzewko staje we włoskich domach już 8 grudnia – w dzień Niepokalanego poczęcia Najświętszej Marii Panny, i jest rozbierane 6 stycznia. Zwyczaj nakazuje ubrać nie tylko choinkę, ale też odpowiednio przybrać cały dom, dlatego pojawiają się girlandy, wieńce, dekoracje z szyszek, figurki św. Mikołaja. Bardzo ważne dla Włochów są świąteczne szopki, tradycja z nimi związana rozwijała się pomiędzy wiekiem XVII a XVIII, szczególnie w Rzymie, Neapolu, Genui i na Sycylii. Pierwsza szopka była stworzona przez św. Franciszka z Asyżu w roku 1223 w miejscowości Greccio. We Włoszech jak i w innych krajach dzieci czekają na św. Mikołaja, który przyniesie im prezenty. Tu jednak za prezenty odpowiada jeszcze jedna postać – Befana, czyli świąteczna czarownica. Legenda mówi, że Trzej Królowie zatrzymali się przy jej chacie, by spytać o drogę do Betlejem. Zachęcali ją, by wyruszyła z nimi w podróż, ale odmówiła, mówiąc, że jest zajęta. Odmówiła też Pasterzowi, który namawiał ją złożenia hołdu Dzieciątku. W nocy wiedźma zobaczyła na niebie olśniewające światło i wówczas pożałowała swoich wcześniejszych decyzji. Zebrała zabawki swojego dziecka i pobiegła szukać Trzech Króli i pasterza. Nie znalazła ich i od tego czasu się błąka po świecie. Zostawia zabawki grzecznym dzieciom, a niegrzecznym podrzuca węgielki. W Portugalii, która też jest mocno katolickim krajem, zwyczaje świąteczne również różnią się od polskich. Portugalczycy zaczynają świętowanie od pasterki, zwanej tu Missa do Galo, czyli Masza Koguta. Legenda mówi, że w noc narodzenia Pana, kogut zapiał raz o północy. Po mszy wszyscy udają się do domów i zaczynają tradycyjny posiłek. Tu, jak w Polsce, zostawia się dodatkowy talerz, lecz nie jest on pusty. Pełen jest przysmaków dla zmarłych, panuje bowiem wiara, że pamięć o nich zapewni im szczęśliwy i spokojny rok. Również z myślą o nich, okruszki ze stołu wrzucane są do kominka. Portugalczycy wierzą, że w innym świecie zmienią się one w pożywienie. Tymczasem, w tym świecie, na świątecznym stole nie może zabraknąć bacalhau – czyli dorsza przyrządzanego według specjalnego, wigilijnego przepisu. Do niego jest kapusta, krokiety z ryb… Na deser są podawane tradycyjne ciasta: obsmażone grzanki maczane w słodkim mleku, ciasteczka z marmolady i grochu, piernik. Oczywiście w każdym portugalskim domu staje choinka, ale jest tam też i szopka. Nad przygotowaniem jej pracują całe rodziny. Zgodnie z tradycją, dopiero po pasterce wkłada się do niej Dzieciątko Jezus. W niektórych domach, na małym poletku u wejścia do szopy sieje się kilka ziaren zboża, które pielęgnuje się aż do Trzech Króli, a potem przesadza w inne miejsce. Mają one symbolizować dobre zbiory w kolejnym roku. Podarki w Portugalii przynosi Św. Mikołaj lub w bardziej tradycyjnych domach Dzieciątko Jezus. Świąteczny nastrój utrzymuje się w Portugalii aż do Trzech Króli. Dzień wcześniej dzieci ustawiają na parapetach swoje buty wypchane marchwią i sianem, które mają być pożywieniem dla koni mędrców ze Wschodu. W podzięce Królowie zostawiają dla maluchów łakocie, najczęściej jest to bolo rei - ciasto w kształcie korony z ukrytym w środku ziarnkiem fasoli. Źródło: Internetowe Centrum Podróży Prezenty na Mikołaja czy na Gwiazdkę zaczynaja nam spędzać sen z powiek. Szczególnie te dla mam, córek, żon są wyzwaniem. Codziennie obiecujemy sobie: zróbmy w końcu listę! Co tu kupić, kiedy wszyscy reklamują miliony prezentów? Podrzucamy małą ściągę. Mamy dla was propozycję 9 prezentów do 100 zł, którymi obdarujecie wszystkie kobiety w rodzinie. To wpis nie tylko dla mężczyzn!Prezenty na Mikołaja dla mamyNaturalne syropy i herbaty od CieleśnicaSzukacie niepowtarzalnego prezentu na Mikołaja lub pod choinkę? Trafiliście idealnie, bo smak i zdrowie jest pomysłem na wyjątkowy prezent! Smaczne i pachnące upominki marki Cieleśnica tworzone są z pasją, a każdy produkt wykonywany jest z wielką starannością i dokładnością. Prezent zapakowany jest w eleganckie złote pudełko, przewiązane czerwoną wstążką, a w środku znajduje się naturalne sianko – i oczywiście samo zdrowie! Pyszne syropy z dojrzałych owoców zbieranych sezonowo, konfitury o niebanalnych smakach i herbaty pełne suszonych kwiatów i owoców, które rozwijają bukiet zapachów i smaków. Taki zestaw prezentowy sprawi wiele radości kobiecie, która kocha smakować życie w zgodzie z naturą i ceni unikalność – naturalne syropy i herbaty, 79 złGustowna filiżankaKobiety kochają spotykać się z przyjaciółkami na tzw. plotki na kawę czy herbatę. Oczywiście ważne jest, w czym tę kawę czy herbatę wypiją. Piękna filiżanka na prezent zawsze się sprawdzi, szczególnie dla kobiety, która kocha je kolekcjonować. Filiżanka Volans wytworzona z wysokiej jakości nowoczesnej porcelany o białej barwie, budzi zachwyt zarówno stylową formą wykonania jak i delikatnym wzorem oraz subtelnie poprowadzonymi srebrzystymi – filiżanka Volans, 29 złOrganizer na pędzleKobiecie, która dba o siebie, kocha codzienny makijaż, a do tego ma zawsze porządek w swoich kosmetykach, spodoba się designerski organizer na pędzle do pudru czy cieni do – stojak na pędzle, 59 złTrafiony prezent dla nastolatkiKsiążka o DIYZ nastolatkami nigdy nic nie wiadomo, chyba, że obserwuje się ich profile w mediach społecznościowych. Jednak prezenty na Mikołaja czy nagwiazdkę zahaczające o tematykę DIY, przeróbek i kreatywności są aktualnie na topie, więc warto iść tą drogą.„DIY. Zrób to sama”, Maria Szymańska, wyd. Egmont, 49,99 złZłoty stojak na biżuterięDzisiejsze nastolatki bardzo doceniają design. Warto pamiętać, że mają dostęp do szeroko rozumianego internetu, a przede wszystkim instagrama, na którym inspiruje je codziennie kilka wiodących modelek, blogerek czy influencerek. Złoty stojak na biżuterię idealnie wpisuje się w obowiązujące trendy wnętrzarskie w pokojach Form – stojak na biżuterię, 64 złGwiezdna poduszkaNatolatki kochają leżeć na łóżku. Czytają, piszą na komputerze, rozmawiają przez telefon czy plotkują z przyjaciółkami. Właściwie spędzają tam swoje nastoletnie życie. Nowa, ozdobna poduszka z pewnością zachwyci niejedną – różowa poduszka Glamstar, 39 złPrezenty dla małej córeczkiOrganizer królikMałe dziewczynki to urodzone rysowniczki (no prawie wszystkie). W pewnym momencie ogrom przyborów o rysowanie staje się wyzwaniem do uporządkowania dla dziecka czy jego mamy. Taki piękny ceramiczny królik oprócz funkcji użytecznej stanie się słodką dekoracją pokoju małej Form – królik ceramiczny na przybory do pisania, 72 złMagiczna kula z pozytywkąKula z wirującym śniegiem to marzenie nie tylko małych dziewczynek. Takie kule przywodzą na myśl wiele wspomnień i z czasem przywracają na moment dzieciństwo. Kula Mausie to kula z pozytywką! W jej środku kryje się, mieniąc w wirującym brokacie urocza myszka z różowymi serduszkami. Takie prezenty na Mikołaja dają wiele radości!home&you – kula z pozytywką, 59 złTalerzyk z kubeczkiemZ kolei taki mały talerzy z kubeczkiem będzie trafionym prezentem dla każdej małej księżniczki. Cudowna, wysmakowana grafika i design marki Bloomingville od najmłodszych lat może kszatałtować gusta Form – Zestaw talerzyk i kubeczek dla małej księżniczki

dlaczego nie dostałam prezentu od mikołaja